poniedziałek, 24 grudnia 2012

Wesołych Świąt

Moje Kochane,



chciałabym Wam życzyć Wesołych Świąt - zdrowia, wielu prezentów pod choinką ;) suto zastawionego stołu - w końcu to podczas Świat nie bez przyczyny nie liczymy kalorii :)



No i do zobaczenia w przyszłym - jeszcze lepszym - roku :) Niech spełnia się Wasze marzenia!

Całuję mocno w ten Świąteczny dzień,
Lilly

piątek, 14 grudnia 2012

Oprawki

Witajcie Moje Drogie,

wiem, że długo nie pisałam, ale wierzcie mi, dopadł mnie syndrom zupełnego braku weny i lenistwa... Tak więc zbierałam siły przed świętami, aby jeszcze ze wzmożoną siłą zalać Was moimi wpisami ;)

Dziś chciałabym, abyście w czymś mi pomogły - mianowicie w doborze prezentu :) Moja Ukochana Mamunia obwieściła mi w tym roku, że nie ma pomysłu na prezent dla mnie i abym sama coś sobie wybrała. W pierwszej chwili stwierdziłam, że jest to super pomysł, bo sama najlepiej będę wiedziała co chciałabym znaleźć pod choinką. I to zaczął pojawiać się problem - z czasem coraz bardziej narastał. Jaki problem? No bo co ja mianowicie chciałabym dostać na te święta...? Owszem, jest kilka rzeczy, ale przekraczają one budżet pod choinkowych prezentów ;) więc muszę raz jeszcze przejrzeć swoją "listę" i dokładnie przemyśleć temat. 

I tutaj prośba do Was - czy pomogłybyście mi w doborze okularów, jakie chciałabym dostać? Wyraźcie proszę swoją opinię, które z zamieszczonych oprawek podoba się Wam najbardziej ;)

Oto one :)


Wszystkie oprawki pochodzą ze strony Brylove.pl

Całuje Was mocno i czekam na podpowiedzi,
Lilly

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Wyniki konkursu!

Moje Kochane,

Chciałabym ogłosić wszem i wobec, że konkurs "moja burleska, mój retro świat" dobiegł końca a co za tym idzie nagrody są do rozdania! :)

Mikołajkowe upominki :)

Urzekłyście mnie swoim postrzeganiem świata retro i gdybym mogła, każdej z Was wręczyłabym nagrodę główną :)

Jednak zwyciężczyni może być tylko jedna i jest nią... TESS!!! Moje gratulacje Tess za zajęcie pierwszego miejsca :) Tu chciałabym nadmienić, że (choć początkowo nie przewidziane ;) zostanie również wręczone wyróżnienie - a leci ono do... Małgosi M. !

Czym jest burleska dla Tess?


Sukienki w grochy
Pas i pończochy
Pasties, gorsety
Szpilki sztylety
Usta czerwone
Brwi podkreślone
Na oku kreska
Moja burleska !


Dziewczęta koniecznie napiszcie do mnie proszę (na mail) swoje dane do wysyłki nagród :)


Dziękuję Wam Kochane za wzięcie udziału w konkursie i do zobaczenia przy następnym ;)

Całuję,
Lilly

piątek, 7 grudnia 2012

Farbowanie

Moje Kochane,

muszę się Wam tym pochwalić :) Otóż wczoraj postanowiłam trochę zaszaleć i nieco zmodyfikować swój kolor włosów. Bez nadmiernych szaleństw (póki co przynajmniej ;) i chciałam rozjaśnić swoje włosy o jeden, dwa odcienie :) W tym celu kupiłam farbę w drogerii i żwawym, acz obolałym krokiem ruszyłam do domu, aby zostać średnia blondynką ;) 



Kiedy R. zobaczył pudełko z farbą koniecznie chciał sam mi ją położyć i żadnym sposobem nie dało się go od tego odwieść - z resztą po co, skoro sama nie musiałam jej nakładać? ;) 

Wszystko pięknie ładnie, tylko kiedy założyłam okulary, jak mój Ukochany R. zakończył działania o mało się nie przewróciłam! Nie dość, że farba wcale nie była jaśniejsza od moich włosów, to na dodatek całe czoło miałam wysmarowane brązowa mazią! :) w te pędy zaczęłam je wycierać (nie powiem, w lekkiej panice, że w dniu następnym pójdę do pracy z torbą na głowie ;) wacikiem i... jakoś dało radę :)

Czoło zostało uratowane, ale włosy, a raczej ich kolor, już nie.. Niestety zamiast odcieniu jaśniejszego, skończyłam z włosami o ton lub dwa ciemniejszymi :D I tu rodzi się wniosek: następnym razem pójdę do mojej Fryzjerki M., która na pewno połozy mi na głowę ten kolor, o który konkretnie mi chodzi :)

A może to po prostu jeszcze nie ten moment, w którym zacznę przeistaczać się w blond Lilly? ;)

Całuję Was :*
Brązowa Lilly

środa, 5 grudnia 2012

Slubnie~! bardziej historiograficznie

Lata 50-te to Baby Boom, pojawienie się telewizji oraz powstanie klasy średniej.



Lata 50-te to również  sukces "new look" Dior' a. Paryscy projektanci przypuścili atak i znowu stolica Francji ponownie stała się centrum międzynarodowych trendów mody. Od tamtej chwili korzystanie z tkanin nie miało żadnych ograniczeń. Pełna spódnica "new look" coraz bardziej zyskiwała na popularności. Zaokrąglone i miękkie ramiona, prawie ściągnięta talia, spiczaste piersi i szpilki - były to znaki rozpoznawcze mody dla panien młodych w latach 50-tych. Efekt klepsydry został dodatkowo podkreślony krynoliną i spódnicą typu hoop. To właśnie w tym czasie metalowy zamek przeniósł się do tyłu, dzięki czemu zapinanie go stało się praca dla dwojga :)




Niektórzy mówią, że po sukcesie filmu "Ojciec panny młodej", kostiumy Helen Rose uosabiały idealny zestaw ślubny. Bez wątpienia amerykańskie kobiety ich pragnęły, a do perfekcji zaprezentowała je gwiazda filmu, Elizabeth Taylor. Noszona na ekranie suknia ślubna stała się najbardziej intensywnie kopiowaną suknią z epoki powojennej podczas wczesnych lat pięćdziesiątych. Suknia była niewinna przyzwoita i dziewicza, a z drugiej strony aż nieprzyzwoicie "pochłonięta"szczegółami - ale prawdopodobnie to właśnie miała w zamiarze Helen Rose. 

Stałymi elementami ubioru ślubnego były trzepoczące obszycia, koronkowe gorsety... ba! wszystko koronkowe! suknia, czepek, welon.  



 
 




Czy i Wy chciałybyście pójść do ołtarza w sukni rodem z lat pięćdziesiątych i wyglądać niczym grace Kelly, kiedy wychodziła za księcia Rainiera III?





Lilly










wtorek, 4 grudnia 2012

Przypomnienie

Moje Kochane,



nieśmiało przypominam się w sprawie konkursu :) jest już kilka zgłoszeń ale czekam na więcej :) a czasu coraz mniej... Tak więc klawiatura w dłoń i do dzieła :) narody czekają!

lilly.divine.blog@gmail.com

Całuję,
Lilly