Moje Drogie Kobitki,
jeśli tylko macie taką ochotę to śmiało komentujcie wpisy :) Piszcie w nich co tylko dusza zapragnie - co np. chciałybyście aby się tu pojawiło, albo jak oceniacie moje dotychczasowe posty :)
Będę Wam ogromnie wdzięczna czy to za krytyczne opinie czy za pozytywne :)
Buziaki!
Lilly diVine, śledzę Twojego bloga i zastanawiam się nad swoją kobiecością, gdzieś ją chyba zatraciłam w wirze codziennych obowiązków i braku czasu,żeby o siebie zadbać. Czy czerwona szminka, sznur pereł i pończochy mogą to w jakikolwiek sposób zmienić ?
OdpowiedzUsuńCo mogę zrobić,żeby znowu poczuć się piękną kobietą ?
Moja Kochana Anonimowa! ;)
OdpowiedzUsuńsama dosyć niedawno odkryłam w sobie tą wspomnianą przeze mnie kobiecość. Nie wiem czy dla Ciebie akurat najlepszym sposobem będę pończochy, bo każda z nas jest inna :) ale jedno mogę Ci powiedzieć na pewno - gdybyś spróbowała owych pończoch, szminki i pereł - seksownej bielizny, kobiecej garderoby - jestem więcej niż pewna, że uśmiechniesz się do swojego odbicia w lustrze :) te właśnie symboliczne atrybuty kobiety pozwalają jej cieszyć się swa kobiecością, seksapilem. Wszystko jest w Twojej głowie i może czas by przełamać te bariery ;)
Lilly dziękuję Ci bardzo,że poświęciłaś tyle miejsca na odpowiedź dla mnie na swoim blogu. Wchłaniam te wszystkie słowa i czuję,że coś się zaczyna dziać... przyznam,że odwiedziłam już nawet linki, które podałaś. Te kiecki są wspaniałe !!!
OdpowiedzUsuńDzisiaj na pewno spędzę wieczór przed lustrem, a zaraz po pracy lecę kupić czerwoną szminkę :) bo niestety nigdy w takim kolorze nie używałam, ale najwyższy czas na zmiany.
Czy mogłabyś jeszcze polecić jakąś stronę o makijażu ? jak zrobić ładne kreski, podkręcić oko ?
no i do tego wszystkiego brakuje mi jakiejś muzyki, najlepiej nawiązującej do tamtych czasów...
Nie ma za co ;) co do makijażu, to niedługo coś tu wstawię :) tymczasem specjalnie dla Ciebie trochę muzyki na dzisiejszy wieczór ;)
OdpowiedzUsuńi udanych zakupów! ;)