wtorek, 23 października 2012

Danseur - partie 2

Jak obiecałam, dziś podzielę się z Wami kolejnymi dwoma piosenkami, które w latach 50-tych świeciły triumfy :) Która chętna, to zapraszam do mojego Wehikułu i w drogę ;)

Ale aby nieco Was zaskoczyć dziś będzie pół na pół. Pierwszy utwór będzie trochę bardziej skoczny, natomiast drugi już zdecydowanie bardziej spokojnie kołyszący :)

No to zaczynamy! 


do niego możemy śmiało potupać nóżką, np. w kuchni :)

A teraz drugi utwór:


kto ma dobrze wyćwiczony instrument gwizdający, niech gwiżdże :)
a ja chętnie położyłabym się na hamaku....


Lilly

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz